I znowu makijaż 😉 Nazwałam go Violet Rock, bo wydaje mi się, że będzie dobrze pasował do rockowej stylizacji. Czarne kocie oko podrasowane odrobinę fioletem.
Ja osobiście bardzo lubię rockowy styl i często robię sobie taki makijaż na imprezy 😉 Na jego plus przemawia też to, że jest wodoodporny, czyli na imprezę właśnie jak znalazł. Poniżej w wersji z delikatnymi ustami:
A tutaj w wersji z mocnymi ustami w kolorze fuksji/wściekłego różu:
Kosmetyki użyte do makijażu (poza farbką Sleeka i pomadką Catrice, które się tu zaplątały przypadkiem!):
- KOBO 108 Fuchsia
- Skinfood Salmon Concealer
- Inglot Duraline
- Bell AirFlow 03
- IKOS Egyptiche Erde Mediterran
- Pomadka Kryolan z GlossyBox
- Baza DAX Cashmere
- Cień Maybelline Color Tattoo
- Podkład Manhattan Endless Stay
- Puder Bourjois Mineral Radiance
- Tusz Wibo
- Korektor do brwi Delia
0 komentarzy