Kim jest Greatdee?

Nazywam się Dorota Milewska i od 2010r. prowadzę bloga „Thank Gods I’m a Woman” pod nickiem Greatdee. Na początku miał to być tylko zbiór moich opinii na temat kosmetyków, szczególnie tych kolorowych, na których punkcie zawsze miałam lekkiego bzika. Z biegiem czasu blog ewoluował, ja poznawałam nowych ludzi, nowe możliwości i w tej chwili blog jest czymś o wiele więcej niż na początku. W tej chwili to blog dla nowoczesnych kobiet, które chcą dobrze wyglądać, łączą swoje pasje ze zobowiązaniami zawodowymi i domowymi, chcą korzystać z życia i nie boją się być sobą!
Równolegle rozwinęła się moja pasja do makijażu i stała się moją pracą. Udzielam prywatnych lekcji makijażu! Chętnie dzielę się na blogu całą wiedzą dotyczącą makijażu, w końcu to nie jakaś tajemna wiedza dla wybranych.
Niebawem dołączam do grona kobiet z 4 z przodu w metryce i czuję, że blog ewoluuje ze mną. Siłą rzeczy testuję mniej rzeczy przeznaczonych dla nastolatek, mój makijaż też się zmienił – chociaż nie powiedziałabym, że stał się jakiś bardziej nudny 😉
Pochodzę z Poznania i tutaj też mieszkam, pracuję, odpoczywam, żyję. Poza tym nosi mnie wszędzie, marzy mi się zwiedzić świat. Jestem kreatywna, lubię wszystko co się kryje pod pojęciem DIY. Zawsze chciałam śpiewać i trochę żałuję, że nie zajęłam się tym na poważnie.
Pozostałe moje projekty:
- www.BlackMuffin.digital / www.BlackMuffin.pl – sklep anglojęzyczny i poslkojęzyczny z grafikami. Są to plakaty oraz naklejki do Bullet Journal, okolicznościowe kartki, zaproszenia i elementy graficzne do wykorzystania w projektach. Sporo też tam DIY i darmowych rzeczy do pobrania.
- www.Fajowo.eu – sklep stacjonarny oraz internetowy. W ofercie: fajki wodne, shisha, yerba mate, tabaka

Cześć, jestem Marta i znalazłam się na blogu na zaproszenie Doroty.
Z Dorotą znamy się od czasów nastoletnich gdy byłyśmy piękne, młode i pryszczate 😉 i przyjaźnimy się do dziś. Pamiętam czasy, gdy Dorota dopiero zaczynała przygodę z makijażem, a ja byłam jej modelką.
Ja także lubię tworzyć makijaże, ale robię to amatorsko i tak jak Wy czerpię wiedzę od Doroty.
Moja cera? przesuszona, z przebarwieniami, a do tego kapryśna, nie przepada za zmianami ulubionych kosmetyków
Uwielbiam nudziaki i kocie oko. Ponieważ jestem chodzącym chaosem, a po babci odziedziczyłam gen spoźnialstwa, lubię wszystkie wskazówki, które pomagają pomalować się, w jak najkrótszym czasie. Nieskromnie powiem, że jestem mistrzynią makijażu codziennego tzw. „autobusowego”.
Jako mistrzyni improwizacji spełniam się też w kuchni, karmiąc najbliższych i obdarowując ich urodzinowymi tortami i ciastami, a moją ulubioną częścią jest ich dekorowanie.
Mam duszę artystki, bo od dziecka lubiłam rysować, haftować itp., ale dopiero teraz odważyłam się stawić czoła mojemu perfekcjonizmowi i zaczynam malować. Podobno mam „lekkie pióro, więc stawiam też pierwsze kroki pisząc wiersze. W ten sposób uwalniam skumulowane przez 40 lat emocje 🙂
Mam kocią naturę i chodzę własnymi ścieżkami, także w górach, które kocham. Pasjonują mnie wędrówki i wspinaczka, uwielbiam kontakt z naturą. kocham zwierzęta więc na pytanie czy jestem psiarą, czy kociarą odpowiadam „tak” 😉
Love of beauty is Taste. The creation of beauty is Art
– Ralph Waldo
Zajrzyj na nasz Instagram!
Zajrzyj na nasz Facebook!