Lato na półmetku, a co za tym idzie za chwilę zaczną się imprezy je kończące. Poza tym, lato to generalnie czas wzmożonej imprezowej aktywności. Ostatnio namalował mi się taki letni makijaż na imprezę i pomyślałam, że się podzielę 🙂
Dobór kolorów nie jest oczywisty, ale wiem, że nie każdy chce mieć na oku pawie pióra, turkusy i złoto. Dlatego pomyślałam, że coś w innych odcieniach może przypaść niektórym do gustu.
Do makijażu oka użyłam palety Juvias Place Saharan. Są w niej ładne brązy, brzoskwinie i zielenie. Kolor skupiłam na dolnej powiece, żeby nie przytłoczyć makijażu, dzięki temu nie wydaje się aż tak mocny.
Taki zabieg, to świetny sposób na to, żeby wprowadzić do makijażu nawet najbardziej intensywne kolory, a jednak z nimi nie przesadzić. Możesz zacząć nawet od koloru tylko na linii wodnej, to też wygląda super! Przy neutralnej reszcie kolorów makijaż nadal będzie zupełnie znośny do noszenia, jak dla mnie nawet na co dzień.
Można jeszcze dodać sztuczne rzęsy, mocniejsze konturowanie i makijaż będzie jeszcze bardziej wieczorowy. Mi letnie makijaże jednak bardziej kojarzą się z czymś lekkim, nieperfekcyjnym.
Jeśli wybierasz się na taką imprezę to życzę udanej zabawy! A jeśli zainspiruje Cię mój makijaż – daj znać!
0 komentarzy