Dzisiaj będzie o naszym rodzimym masełku do ciała, czyli Flos-Lek Masło do ciała Liczi Arbuz.
Skusiła mnie na nie Hexxana 😀 I kupiłam od razu 2 sztuki. Liczi i Arbuza już zużyłam więc mogę co nieco powiedzieć.
Today I’m gonna tell you ’bout body butter from my country, Flos-Lek Body butter lychee & watermelon. I bought it cause I read about it on Hexxana’s blog 😀 and I bought 2 butters. I used up the Lychee and watermelon so I can tell you a little about it.
Co mówi producent:
The producer says:
Masło jest dedykowane bardzo suchej skórze i bardzo na to liczyłam, że będzie mocno nawilżające. Ja mam bardzo suchą i szorstką skórę. To masło super pachnie arbuzem, łatwo się rozsmarowuje, konsystencja bardziej przypomina mi balsam. Nie wchłania się szybko niestety, więc stosowałam go na noc. Rano niestety nie było czuć mocnego nawilżenia, owszem skóra nie była sucha, ale to nie to czego szukam. Myślę, że dla mniej suchych cer będzie bardzo fajne, ja jednak potrzebuję czegoś co nawilża na dłużej.
This butter is dedicated to very dry skin and I hoped it’ll be super moisturizing. My skin is super dry and rough. The butter smells great like watermelon and is easy to apply, consistency is more like a balm. It doesn’t melt into the skin quickly so I was using it by night. In the morning my skin wasn’t dry but I need a little more, that’s not what I’m looking for. I think it’ll be great for less dry skintypes than mine but I need something that moisturizes for a really long time.
0 komentarzy