Moja rodzinka KIKO rozrasta się powoli, acz sukcesywnie 🙂 Ostatnio znów przybyło kilku nowych członków więc postanowiłam napisać krótki i subiektywny przewodnik „Co warto kupić w KIKO?„.
Pssst! Trwają jeszcze solidne wyprzedaże do -70% i można czasem upolować prawdziwe okazje!
To owoce mojego ostatniego wypadu do sklepu:
- 3x Long Lasting Stick w kolorach: 31, 38, 39 -52%
- eyeliner z brokatem Glitter Eyeliner 01 -52%
- kredka żelowa z edycji Crystal 03 -79%
Za całość zapłaciłam 57,15zł, bo dostałam jeszcze dodatkowe -10% za założenie konta w nowej aplikacji KIKO, która pozwala zbierać punkty za zakupy. Bez promocji każdy z tych produktów kosztuje 29zł, więc zapłaciłabym 145zł.
Więc co warto kupić w KIKO? W tej chwili moja kolekcja prezentuje się tak (na zdjęciu zabrakło podkładu…)
Od moich najnowszych zakupów zaczynając przejdę do tych starszych i napiszę jakie mam spostrzeżenia.
Long Lasting Stick
Szczerze mówiąc, najchętniej bym wykupiła wszystkie kolory! Na pewno wrócę po więcej, bo jest w czym wybierać, jest piękny granat, turkus, ciemna zieleń. Ja póki co zdecydowałam się na dość ciemny brąz typu taupe (39 Dark Taupe), jaśniejszy taupe lekko podbity różem (38 Golden Taupe) i przepiękny kobalt, który mieni się na fiolet/róż (31 Iris Blue). Wszystkie trzy pięknie się nakładają, ładnie rozcierają i są bardzo trwałe. BARDZO trwałe. Zdecydowanie warto kupić, nawet w pełnej cenie.
Brokatowy eyeliner
Warto. Warto! Właśnie ten, mieniący się na mnóstwo kolorów. Wygląda niesamowicie co trudno uchwycić na zdjęciach niestety. Jeśli miałabym mieć jeden brokatowy eyeliner to pewnie wybrałabym ten, bo daje cudny efekt. I jest bardzo łatwy w obsłudze. Jedyny minus to to, że po zaschnięciu zostaje sam brokat a żel jakby zanika. Brokat nadal trzyma się na miejscu, ale trzeba pamiętać, żeby nie pocierać ani nie dotykać tego miejsca.
Kredka żelowa z serii Crystal
03 to kolor o nazwie Reflect Burgundy. I to właśnie taki brązowo-burgundowy kolor. Wygląda pięknie, ale największą zaletą tych kredek jest ich niesamowita trwałość – trudno je nawet z ręki zmyć mydłem. W tej chwili kosztują one 7,90 co jest jak za darmo… Więc brać, póki są i nie zastanawiać się!
Próbowałam też na linii wodnej i trzyma się super.
Na szybko skleciłam taki makijaż, nie jest to jakieś mistrzostwo, ale chciałam wykorzystać wszystkie nowe kosmetyki.
Szkoda, że nie udało mi się uchwycić pięknie błyszczącego eyelinera w wewnętrznym kąciku…
*****
Z wcześniej kupionych kosmetyków jestem bardzo zadowolona z cienia w kredce w pięknym fioletowym odcieniu Mysterious Acai. Myślę, że już jest raczej nieosiągalny, ale ten cień oraz te z serii Long Lasting Stick pozwalają mi zaryzykować stwierdzenie, że firma KIKO daje radę w temacie cieni w kremie.
Tusz Luxurious Lashes jest fajny, ale nie powalający. Na tyle dobry, że mam ochotę spróbować innych tuszy lub kupić go kiedyś ponownie.
Paletka wypiekanych cieni w paskach Street Glam 02 bardzo przypadła mi do gustu. Z cieniami z KIKO mam zagwozdkę. Większość podczas testowania w salonie nie wywołuje u mnie żadnych emocji, tzn. nie są złe, ale nie czuję potrzeby kupowania ich. Ta paletka od razu do mnie przemówiła i jestem z niej nadal bardzo zadowolona.
Kupiłam też podkład Universal Fit. Miał to być lekki kryjący podkład dla suchych cer, przynajmniej jako taki został mi polecony. Ja mam w odcieniu Neutral 30.
Jestem z niego zadowolona i dość często z niego korzystam. Faktycznie daje lekkie nawilżenie, ładnie i szybko się nakłada, wygląda gładko i nie podkreśla suchych skórek. Po przypudrowaniu utrzymuje się cały dzień czyli ok 8-9h. Teraz sobie leży i czeka, bo jest dla mnie za jasny, ale będzie znowu idealny w czasie zimy.
Jego krycia jednak nie nazwałabym mocnym, jest raczej średnie co widać poniżej. Pokazałam na zdjęciu też porównanie do kolorów innych podkładów, których używam 😉 Całe szczęście podkłady można mieszać, bo widać, że nieźle zmieniam kolory w ciągu roku, hehe.
*****
To póki co tyle. Na pewno nie twierdzę, że wszystko tej firmy jest absolutnie świetne, ale to o czym napisałam wyżej warte jest polecenia. Warto potestować w sklepie, pooglądać i szczególnie warto skorzystać z wyprzedaży, bo można trafić na niezłe perełki!
0 komentarzy