Czas na pierwszy świąteczny makijaż w tym roku, w końcu do wigilii zostało już tylko 12 dni! Pierwsza propozycja to coś dla tych bardziej odważnych, którzy lubią kolor i zabawę cieniami. Zieleń, czerń, brąz i złoto w technice „cut crease”. Zieleń to kolor, który razem z czerwienią czy złotem jest najbardziej znanym mi świątecznym kolorem, więc nie mogło jej zabraknąć 😉
Technika „cut crease” to nic innego jak wyraźne odcięcie powieki ruchomej od tej nieruchomej. Ja w tym przypadku zrobiłam to lekko, nie ma wyraźniej i ostrej jak brzytwa linii, postawiłam na bardziej miękki efekt. Złoto w kąciku musiało się znaleźć, w końcu to święta 😉
Kosmetyki:
- Sugarpill Midori cień z paletki Sweet Heart
- Sleek Sparkle 1 cień Mistletoe i Noir
- Brąz z Glazel
- MeMeMe czarna kredka
- MAC Impeccable kredka do brwi
- Delia korektor do brwi
- Rimmel ScandalEyes tusz
- Yves Roches korektor
- Rimmel Wake Me Up podkład
- Sephora Sculpting Disc puder, bronzer, rozświetlacz
- Urban Decay błyszczyk z palety Naked2
0 komentarzy