Już jakiś czas temu pokazywałam Wam cienie Universe z JOKO tutaj. Teraz jeszcze chciałabym pokazać Wam jak prezentują się na oczach 🙂
I’ve already show you JOKO Universe eyeshadows here some time ago. But now I’d like to show you how do they look on the eyes 🙂
Przypomniało mi się też, że mam jeszcze jeden cień tej firmy, kupiłam kiedyś z gazetą złoty kolor nr J 16. Na oku wygląda tak:
I recalled that I have one more JOKO eyeshadow, I bought it with some magazine – golden colour no. J 16. This is how it looks on the eye:
Sam cień (wypiekany) ma świetną konsystencję, jest długotrwały i łatwo się nakłada. Kolor jest przepiękny. Tylko niepotrzebne są w nim te sporadyczne drobinki brokatu…
This (baked) eyeshadow has a great consistency, is long lasting and easy to apply. The colour is wonderful. The one thing that drives me crazy is that tiny amount of glitter in it…
314 bardzo mi się podoba 🙂
faktycznie złoto jest prześliczne 🙂
Brzoskwiniowo – fioletowe duo J314 jest moim ulubieńcem 🙂
druga dwójeczka super 🙂 ostatni cień też mi się podoba 🙂
hm… tak sobie myślę, że wolę jednak palety cieni.. niż wszędobylskie pojedyncze, które zawsze są wszędzie i nigdzie.. walają się po kątach kosmetyczki i nigdy z nich nie korzystam…
Chyba najbardziej podoba mi sie złoty:)
Dzięki 🙂
Guinessi – Ja też wolę palety, ale co zrobić? 😛