I muszę powiedzieć, że byłam zaskoczona, że nie wszystkie kolory to maty! Poza tym prawie wszystkie cienie mają mikro drobinki, nawet te „niby” matowe, nie dają błysku na oku, ale dzięki nim mat nie jest płaski.
Poison Plum – piękna matowa fioletowa baza z mikro niebieskimi drobinkami.
Poison Plum – wonderful violet matte base with tiny blue particles.
Love+ – matowa czerwień. Jest faktycznie czerwona co cieszy 😉
Love+ – matte red. It’s really red, that’s nice 😉
Buttercupcake – matowy żółty. Jest ok, ale myślałam, że będzie mocniej napigmentowany.
Buttercupcake – yellow matte. It’s ok but I hoped it’ll be more pigmented.
Flamepoint – matowy pomarańcz. Przepiękny kolor!
Flamepoint – matte orange, really wonderful!
Razem: / All together:
Recenzja cieni będzie dopiero za jakiś czas jak potestuję je w różnych warunkach 😉
You’ll have to wait for my review till I test them under different conditions 😉
0 komentarzy