Teraz na tapetę wezmę tusz firmy ESSENCE – MultiAction.
Opakowanie raczej proste, z różową grafiką. Koszt: ok 10zł. To co mnie zaskoczyło to długość trzonka, wydawał mi się bardzo długi. Ale zaliczam to na plus, łatwiej mi się tą szczoteczką dzięki temu manewruje.
Producent mówi, że to mascara wielofunkcyjna, jednym pociągnięciem pogrubia, podkręca i wydłuża rzęsy. Ja bardzo lubię ten tusz, przede wszystkim nie skleja mi rzęs. Jest mocno czarny i można stopniować efekt. Po jednokrotnym pomalowaniu wyglądają naturalnie choć są dość mocno podkreślone, jak nałożymy drugą lub więcej warstw (mój rekord to 3 warstwy, ale efekt był już wręcz teatralny) rzęsy wyglądają jak firanki. Nawet zostałam spytana czy sobie rzęsy przedłużałam/doklejałam 😉
Poleciłam go już wielu osobom i wszystkie są zadowolone!! Ja na pewno go kupię ponownie.
0 komentarzy