Ostatnio pokazywałam makijaż świąteczny lub wigilijny taki bardzo klasyczny (w 2 wersjach! KLIK), a tym razem mam prostszą propozycję. Zielona jak choinka kreska!
Baza to cień Maybelline 24hrs Color Tattoo w kolorze Bronze and on, a na to wklepany matowy brązowy cień, akurat u mnie z Inglota. Bardzo polecam to combo, mnie ono urzekło! W każdym razie, jako baza sprawdzi się też zwykły brązowy lub nawet cielisty cień nałożony na całą powiekę. A na linii rzęs namalowana zielona kreska:
Ja zrobiłam ją sypkim cieniem wymieszanym z Duraline z Inglota, ale jeśli masz zielony eyeliner to dobry moment, żeby go użyć! Dobrze sprawdzi się też zielony cień wklepany we wcześniej nałożoną kredkę. Możliwości jest wiele, ja podrzucam tylko pomysł 🙂 Dolną powiekę leciutko zaznaczyłam tym samym zestawem cieni, który jest na górnej powiece.
Całość wygląda tak:
Nie chciałam, żeby całość wypadła za ciężko, żeby można się było babci pokazać 😛 Dlatego na policzki nałożyłam tylko troszkę bronzera i rozświetlacza, a na ustach wylądowała szminka KOBO Drop of Wine wklepana lekko palcem. Bardzo mi się ten efekt podoba, moim zdaniem wygląda świeżo i elegancko!
A Ty jak umalujesz się w te świąteczne dni?
0 komentarzy