Dziś już ostatni wpis Halloweenowy w tym roku. Na koniec zaplanowałam ranę postrzałową, ale dzisiaj pomyślałam jeszcze o tych z Was, którzy może wcale nie chcą straszyć w tę noc. Czasem wystarczy tylko okolicznościowy akcent 😉
1. Soft – halloweenowy eyeliner
Jeśli nie chcemy całej halloweenowej stylizacji, możemy postawić na mały akcent. W tym wypadku jest to kreska (w kolorze dyni) w paski 😉 Mi się taki motyw bardzo kojarzy z tym świętem.
2. Head Shot – rana postrzałowa głowy.
Nie chciałam tutaj iść w stronę konkretnej masakry, dlatego zestawiłam tą ranę z klasycznym Hollywoodzkim makijażem. Jak zrobić sztuczną krew dowiecie się np. z filmiku RedLipstickMonster.
No to co? To udanej zabawy wszystkim, którzy się wybierają!
0 komentarzy