Jak spakować się do bagażu podręcznego na wyjazd? To niemożliwe? Możliwe! Nie trzeba dokupować większego bagażu, spokojnie można spakować się w bagaż podręczny na wyjazd.
Jeśli podróżujesz tanimi liniami lotniczymi i możesz zabrać ze sobą tylko bagaż podręczny, spakowanie się na wakacje wydaje się niemożliwe. Ale ja już wielokrotnie przekonałam się, że to możliwe.
Przed wylotem dokładnie sprawdź wytyczne dotyczące wielkości i wagi bagażu podręcznego linii, którymi lecisz, bo one się zmieniają. Najlepiej sprawdzić to bezpośrednio na stronie przewoźnika.
Ja miałam do wyboru 10kg i wymiary 55 x 40 x 20 cm. To taka walizka jak widać poniżej:
Nie wydaje się dużo? Ja pakuję się w nią na wyjazd zarówno 7 dniowy jak 2 tygodniowy.
Wiem, że sporo osób planuje sobie outfit na każdy dzień, a do tego jeszcze biżuterię i buty. Ok, jeśli ktoś tak robi, oczywiście nic mi do tego. Ale ja bym tak nie mogła. Oczywiście, jeśli to byłby wyjazd biznesowy, albo jakikolwiek inny wymagający zaplanowania ubioru na każdy dzień – musiałabym tak zrobić. Ale najczęściej pakujemy się na wakacje lub inny luźny wyjazd, a dla mnie to kłóci się z tak bardzo szczegółowym planowaniem. Więc co zabieram? Mniej więcej zawsze podobny zestaw:
- bikini/strój kąpielowy – 1 lub 2, zależnie od planów na wyjazd 😉
- piżama – jest wysoko na liście, bo kiedyś nagminnie o niej zapominałam
- spodnie – 1x jeansy, 1/2x krótkie spodnie, ewentualnie dodatkowe luźne i cienkie „szarawary”, wszystko zależy od tego jakiego klimatu spodziewasz się na wyjeździe
- bielizna na każdy dzień – plus worek na używaną bieliznę
- kilka bluzek z krótkim rękawem lub na ramiączkach – nie na każdy dzień inną, ale sporo, np. 4-5 bluzek na 7 dni
- coś z długim rękawem, 1x bluzka i 1x koszula lub coś innego co można na siebie „narzucić” jak zrobi się chłodniej
I to tyle. Może jestem dziwna, ale na wakacjach ostatnia rzecz o jakiej chcę myśleć to dobór ciuchów, biżuterii itd. W biżuterię w ogóle się nie bawię, może to też dlatego, że na co dzień też mało jej noszę.
Poza tym oczywiście kosmetyczka! Pamiętaj, żeby wszystkie płyny/kremy/żele/pasty itd. spakować w osobną przezroczystą kosmetyczkę, którą łatwo wyjąć przy kontroli. Przepisy ściśle regulują ile i jakie płyny można przewozić. Zabieram też oczywiście sandały i/lub klapki! Zapomniałam o nich na poprzednim zdjęciu 😛
Na podróż samolotem zostawiam sobie najluźniejsze rzeczy. Na szczęście dawno już minęły czasy, kiedy trzeba było się wystroić 😛 Ja stawiam na dres, bluzę i adidasy – wygoda przede wszystkim!
W ten oto sposób spakowałam się na wyjazd i jeszcze zostało mi dużo miejsca! Warto zostawić miejsce na przywiezienie pamiątek, albo zawiezienie prezentów jeśli jedziesz do znajomych/rodziny 🙂
Pakuję się zawsze metodą zwijania rzeczy w rulony. Dzięki temu więcej się w walizce mieści a ciuchy nie gniotą się tak bardzo. Jeśli jeszcze nie próbowałeś/aś tej metody – polecam ją wypróbować!
Dodatkowo do torebki spakowałam elektronikę, którą koniecznie chciałam mieć przy sobie, portfel, dowód/paszport z kartą pokładową, przewodnik do poczytania w czasie lotu.
I to wszystko. Mam nadzieję, że post Ci się przyda!
0 komentarzy