Dzisiaj zaczynam nową serię na moim blogu 🙂
Będzie to DIY, ale niestety nie będzie ukazywał się zbyt regularnie, bo póki co nie wiem jak mi pójdzie 😉 Na dobry początek Motylowa lampa!
I’d like to start a new series today 🙂 A DIY series, it won’t be very regular ’cause I don’t know how I’ll handle that 😉 Let’s start with Butterfly lamp!
Najpierw z kartonu wycinam wzory motyli w 4 rozmiarach. Właściwie, to mogą być w 1 rozmiarze lub kilkunastu, to zależy od Was. Ja wycięłam w 4 rozmiarach.
At first we need to cut the butterflies out of cartoon in 4 different sizes. Actually you can choose just one size or dozen it’s up to you. I decided to cut them out in 4 sizes.
Następnie odrysowujemy motyle na różnokolorowych kartkach o różnych grubościach i wyciąć je. Zdecydowałam, że większość ma być biała, ale zrobiłam też kilka niebieskich, perłowych lub zielonych.
Next we need to trace the butterflies on different coloured and basis weighted sheets of paper and cut them out. I decided to make most of them white but there’re also some blue, pearl and greens ones.
Kolejnym krokiem jest przyklejanie motyli do naszej bazy, którą jest papierowy „klosz” na lampę, mój akurat ze sklepu IKEA. Ja przyklejałam je na klej do drewna, bo po zaschnięciu robi się przezroczysty i bardzo mocno trzyma.
Next step is to stick every butterfly to our base which is a paper „cloche”, mine is from IKEA. I sticked them on wood glue ’cause it dries transparent holds very well.
Najlepiej na bieżąco oceniać gdzie jeszcze przykleić motyla 😉
The best way to place the butterflies is to decide up to speed where to stick them 😉
I nasza lampa jest gotowa. Dajcie znać czy Wam się spodobał pomysł czy nie, chciałabym wiedzieć czy robić takie tutoriale w przyszłości czy nie 😉 Buziaki!
And that’s it, our lamp is ready. Please give me some feedback if you liked it or not ’cause I’d like to know if you want me to do such tutorials in the future 😉 Xoxo!
Jeszcze zdjęcie z zapaloną lampą 😉 Mam tylko takie narazie 😛
Here you can see the lamp when it’s switched on 😉 That’s the only one photo that I have so far 😛
0 komentarzy