Dzisiaj ciasto truskawkowe, które robiłam na urodziny dla mamy 🙂
Wiem, że nie jest idealne, perfekcyjne i najwspanialsze, ale… zrobione własnoręcznie a co najważniejsze: PYSZNE! I niezbyt skomplikowane 😉
Składniki:
Biszkopt:
- 8 jajek
- 8 łyżek cukru
- 8 łyżek mąki
Krem:
- 2 serki mascarpone
- 250ml śmietany „tortowej” (słodkiej takiej do ubicia)
- cukier puder w ilości zależnej od Was, u mnie na oko pół szklanki
- ok 0,5kg świeżych truskawek
- 1. Robimy ciasto na biszkopt: ubijamy pianę z białek, dalej ubijając dodajemy cukier, następnie żółtka i na końcu mąkę. Wylewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia.
- 2. Ciasto wkładamy do zimnego piekarnika na ok 200st na jakieś 20min, potem trzeba sprawdzić patyczkiem czy się upiekło. Jeśli nie – trzeba chwilę dopiec. Po upieczeniu wyciągamy ciasto z formy i zostawiamy do wystygnięcia. Kiedy będzie już zimne przecinamy ostrym nożem na 3 płaskie części.
- 3. Kiedy biszkopt nam stygnie czas zrobić „krem”. Ubijamy śmietanę i dodajemy cukier. Do ubitej śmietany dalej ubijając dodajemy serki mascarpone małymi porcjami, żeby zachować puszystość masy. Spróbujcie sobie na tym etapie czy nie chcecie dosłodzić 😉
- 4. Z truskawek wybieramy te najładniejsze i zostawiamy w całości do dekoracji. Pozostałe kroimy na drobne części.
- 5. 1/3 masy odkładam do osobnej miski, a pozostałe 2/3 mieszam z truskawkami. Najlepiej jest jak najmniej mieszać, żeby masa nie straciła puszystości.
- 6. Teraz połowę masy z truskawkami rozkładamy na pierwszej warstwie biszkoptu. Pilnujcie, żeby warstwy były mniej więcej równe i równomiernie rozłożone!
- 7. Następnie kładziemy środkową warstwę biszkoptu i na niej rozkładamy pozostałą część masy z truskawkami. Przykrywamy to ostatnią częścią biszkoptu.
- 8. Pokrywamy cały tort odłożoną wcześniej częścią masy bez truskawek (pkt. 5). Oczywiście możecie starać się zrobić to jak najdokładniej. Mi podobało się dość niedbałe rozłożenie masy, wolę jak ciasto nie wygląda jak z taśmy produkcyjnej 😉 Na górze poukładałam zostawione wcześniej najładniejsze truskawki pocięte w ćwiartki. Wzór jest dowolny i ogranicza go tylko Wasza fantazja 😉
GOTOWE! Można jeść od razu lub najpierw trochę schłodzić w lodówce 😉
0 komentarzy