Sezon studniówkowy w pełni 🙂 Dlatego przychodzę z propozycją makijażu na ten wyjątkowy dzień, a w zasadzie wieczór. Jeśli czujesz się na siłach – nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś ten makijaż wykonała sama! A jeśli wolisz oddać się w ręce specjalisty – zapraszam do siebie (KONTAKT).
Makijaż na studniówkę 2018 musi spełniać kilka wymagań, musi być:
- trwały
- efektowny
- adekwatny
- zgodny z trendami
Trwałość to podstawowa cecha każdego imprezowego makijażu. Efektowność również, w końcu chcemy ten wyjątkowy dzień wyróżnić. Mimo wszystko makijaż musi być adekwatny, bo każda szkoła rządzi się innymi prawami. W jednej makijaż z cekinami i brokatem przejdzie bez echa, w innej wyraźna czarna kreska to już maximum na co można sobie pozwolić. W każdym razie, makijaż powinien być również zgodny z aktualnymi trendami, czyli po prostu modny. Moja propozycja to makijaż typu spotlight z pięknym duochromowym lśniącym akcentem.
Makijaż studniówkowy musi być trwały, efektowny, adekwatny i zgodny z trendami.Kliknij, aby TweetnąćMakijaż na studniówkę 2018 wersja krok po kroku
Na koniec oczywiście tuszuję rzęsy. Możesz też dokleić sztuczne rzęsy, ale mam wrażenie, że ostatnio wszyscy do wszystkiego je przyklejają a ja nie uważam, żeby to było konieczne. Niemniej jednak dodatkowe rzęsy na pewno wzbogacą dodatkowo cały makijaż.
Chcę całą uwagę skupić na oczach, dlatego reszta makijażu jest minimalna. Trochę konturowania, trochę różu i naturalna pomadka. Jedyne czego nie żałowałam, to rozświetlacz, który jest teraz na czasie i najlepiej wygląda właśnie w makijażu wieczorowym kiedy może lśnić w sztucznym świetle.
Jeśli wybierasz się właśnie na studniówkę życzę Ci udanej zabawy! A jeśli skorzystasz z mojego pomysłu na makijaż podeślij proszę zdjęcie, w komentarzu, na instagramie/facebooku lub mailem.
Idealny na tę okazję 🙂
Dziękuję 🙂
Ładny i efektowny- na studniówkę w sam raz 🙂
Dziękuję 🙂 Też myślę, że na studniówkę w sam raz, nie za mocny, nie za ciemny, a jednak efektowny
Bardzo ładny makijaż. Na taką okazję jednak sięgnęłabym po sztuczne rzęsy 😊
Co kto lubi 😉 Ja nie namawiam na sztuczne rzęsy osób, które nigdy wcześniej nie miały z nimi do czynienia, a ostatnio mam wrażenie, że bez sztucznych nie wolno makijażu pokazać…
Żałuję, że w czasach studniówki nie umiałam się ładnie malować 😀
😀 Na szczęście później też są jeszcze okazje 😉
Hmmm 😛 U mnie takie większe imprezy się nie zdarzają, a ślub mam już za sobą 🙂
Ja na swoją studniówkę walnęłam mocniejsze oko:) ale za dużo kępek dodałam i wyglądałam jakby mi co zdechło na powiekach! 😀 ten błyszczący cień bardzo mi się podoba:)!
hahahaha! Padłam. Ale mój makijaż też nie powalał, robiła go „wizażystka”…